czwartek, 8 marca 2007

greycstoration

w ramach codziennego uchylania się od roboty i wynajdowania sobie 1000 różnych wymówek, trafiłem na znakomity narządek graficzny. nazywa sie greycstoration i w skrócie "wypełnia dziury w obrazkach". zawsze chciałem mieć takie coś co po wycięciu fragmentu zapełni go w miarę inteligentą treścią. no to mam.

dodatkowo korzystajac z tych samych algorytmów potrafi bardzo skutecznie usuwać szum.

oraz artefakty kompresji i skanowania wydruków.

potrafi też przeskalować w górę, co prawda "robi vangoga" ale czasem to lepsze niż tradycyjne metody.

dla mnie bomba. i za darmochę.

Brak komentarzy: